24.12.2009

piątek, 25 grudnia 2



Noc truchleje. Twoje przyjście zapowiedziało Słowo i mieszka między nami
Wiele lat temu, gdy usłyszałem czytanie Jana bujałem w obłokach, że SŁOWEM  mogę uczynić wszystko. Dobro i zło. Byłem naiwny. BO TY JESTEŚ SŁOWEM, moja mowa to gęganie. Musiałem zmienić siebie i uwierzyć w Twoje SŁOWA, by zrozumieć, że Twoja Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka…
Boże jestem sam. Siedzę w wynajmowanym mieszkaniu, ale nie płaczę, nie utyskuję, nie obwiniam, nie zabijam dobrych myśli. Wiem, że Jesteś OBOK, że wreszcie do mnie przyszedłeś… Tak, tak ZAWSZE byłeś, ale dopiero teraz dojrzałem, by poczuć Twoją bliskość.

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami.


J 1, 1-18


Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz posłanym, aby zaświadczyć o światłości. Była Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami.
I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: "Ten był, o którym powiedziałem: «Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie»". Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.


6 komentarzy:

  1. wierzę w moc słowa - tego zwykłego, ludzkiego. to jeden z tych fragmentów Pisma Świętego, który naprawdę do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Holden -
    pisałam wcześniej, ale nie wiem, dlaczego nie pojawił się mój wpis. Błogosławionych Świąt! Niech Cię Bóg błogosławi na każdy dzień!
    N.

    OdpowiedzUsuń
  3. EMMO - :) JA WOLĘ SŁOWA BOGA!

    a. N - dziękuję,

    I TOBIE:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bóg mówi przez innych ludzi - tak myślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Holden -
    Zaglądam do Ciebie właściwie co dnia, ale nie zawsze coś napiszę.Dobrymi myślami jestem cały czas.
    Dużo siły i nadziei!
    N.

    OdpowiedzUsuń
  6. ....mój ulubiony wizerunek Matki Boskiej Nieustaj acej Pomocy......przez nią nasze słowa docierają do Niego.......Ona nas wspiera...i prosi za nami do Niego....:)...niech Cię wysłucha Holden...i pomoże Ci trwac....podoba mi się Twoje wstawanie.................bardzo...

    OdpowiedzUsuń