28.10.2011

piątek, 28 października


Byli tam też.. ci, których dręczyły duchy nieczyste... Z Jezusem, obok Niego... można odnaleźć spokój i zaznać cudu łaski.




Panie nasz
Jak szedłeś sam
przez ciasto życia
przez Matkę i Józefa
Annę Symeona
Jana Szymona
Martę Marię Łazarza
przez ślepych opętanych
trędowatych
przez Nikodema
Judasza
Piłata
łotrów obu
Szawła
Jak idziesz wciąż
przez nasze ciała
Tak ja niech pójdę
Przez spotkanego na wąskiej kładce
przez tego co biegł za mną brzegiem morza
tego co pryskał śliną gadulstwa
i nieśmiałego który mówił nic nie mówiąc
przez czyste oczy małego chłopca
przez babkę obok której klękam
nawet przez tego pana na ulicy
który nieznacznie sięga ręką w śmietnik
szukając niedopałków
przez tego co pożycza pieniądze na wódkę
tego któremu się ręki nie podaje
także któremu wszystkie ręce klaszczą
przez niemądrą dziewczynę o fioletowych paznokciach
przez kłótliwą zacietrzewioną urodę
i przez cienistą brzydotę
przez matkę
matkę matki
i przez syna
Do Ciebie

(Droga, Anna Kamieńska)


Łk 6, 12-19

W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.
Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.

1 komentarz:

  1. Chrystus przez wierzących jeszcze nie poznany -
    zbawia znów
    przez robotników dźwigających ciężkie kosze
    przez odmrożone nogi
    przez bóle głowy
    przez okropne mieszkania
    przez nowenny nie wysłuchane
    przez korkiem wykładaną ścianę
    co wariatom zdrowie ochrania
    przez zająca nękanego ołowiem
    który stanął ze strachu na głowie
    przez śmieszne życie złamane
    przez chorób niewyleczenie
    choć tyle włożyłeś trudu
    przez niespełnienie cudu
    choć jak Matka prosiłeś w Kanie
    przez heretyków bezradne szukanie
    przez dziobatą twarz nieforemną
    przez płacz dziecka zgubionego w pociągu
    co upadło nosem w ciemną noc
    przez twoje własne cierpienie
    to ostatnie co tak bolało
    przez twoją krew i ciało
    przedłuża się ramię krzyża
    wyszła msza -

    Jezu przez pogan wyglądany
    przez wierzących jeszcze nie poznany

    Zbawia przez... ks. Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń