30.04.2010

sobota, 1 maja

Filip widział, a był ślepy. Tak samo jak ja. Tak samo.
Panie moje intensywne życie, moje gonitwy, moje zmagania – wszędzie Ty. 
Dlaczego nie widziałem Ciebie wcześniej? Skąd u mnie jeszcze większa niepewność niż u Filipa? Dlaczego tak długo trwałem w głupocie, opętany własnymi pomysłami na życie, na czerpanie z niego garściami? Jakże byłem pyszny!
Czuję się lżejszy, gdy niczym powietrze schodzi ze mnie to co było wczoraj, rok temu, dziesięć lat temu. Czuję się lepiej wiedząc, że jesteś, że Tobie ufam Jezu.
Ty jesteś Panem, w Tobie jest Pan. Duch święty łączy mnie z Tobą. Tak teraz czuję.


J 14, 7-14

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście". Rzekł do Niego Filip: "Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy".
Odpowiedział mu Jezus: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: «Pokaż nam Ojca»? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie, wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. 
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz