12.06.2010

niedziela, 13 czerwca


Czy moje grzechy zostaną odpuszczone, czy wiara mnie ocali?
To nie gest kobiety, to nie wątpliwości Szymona. To prawda. Jezus wiedział, że kobieta nie udaje, że Szymon jest zły? Szymon miał prawo pytać, szukać Boga, a kobieta żałować i prosić o wybaczenie. Jest we mnie jedno i drugie. I wątpliwości i żal.
Poczucie winny, które rozrosło się we mnie – wątpliwości, które wciąż się rodzą są drogą do Pana. Chciałbym odpuszczenia grzechów, chciałbym pytać i słyszeć odpowiedzi. Chciałbym kawałka Nieba na Ziemi.


Łk 7, 36 - 8, 3

Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: "Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą". Na to Jezus rzekł do niego: "Szymonie, muszę ci coś powiedzieć". On rzekł: "Powiedz, Nauczycielu". "Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?" Szymon odpowiedział: "Sądzę, że ten, któremu więcej darował". On mu rzekł: "Słusznie osądziłeś". Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: "Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje". Do niej zaś rzekł: "Twoje grzechy są odpuszczone". Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: "Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?" On zaś rzekł do kobiety: "Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju".

1 komentarz:

  1. ,,Przede wszystkim, miejcie wytrwałą miłość jedni ku drugim, bo miłość zakrywa wiele grzechów."
    Św. Piotr (1P 4,8)
    ... i przybliża Niebo.

    OdpowiedzUsuń