24.02.2011

czwartek, 24 lutego


Nie moja ręka czy noga są powodem grzechu. Wszystko tkwi we mnie, w duszy. Czy mam zatem się jej wyzbyć?
Spóźniłem się na pociąg ze stacji a do stacji c, zimno, dworzec skuty potem i brakiem miejsca. Chciałem robić zdjęcia, nic nie wychodziło. Wyciągnąłem książkę i czekałem na wydarzenia.
To dobry początek do planowania grzechu. Mój początek, bo książka mnie znużyła, nie zachwyciła. Robiły to kobiety na peronie. Jeden błysk to zbyt mało, abym rozważał pożądanie. Ale nudząc się nie planowałem dobrego popołudnia, planowałem i wybierałem złe rozwiązania. Gdy nie masz dokąd wracać, łatwiejszy jest grzech.
Puste mieszkanie przywitało mnie chłodem i nic już nie mogło zmienić moich planów, zamiast choćby jednego dobrego gestu wobec siebie czy innych, poddałem się.
Tchórzostwo, wygoda, brak wiary? Trzy części wszystkiego.
Cały czas wybieram złe rozwiązania, a one prowadzą do kryzysu. Wszędobylskiego.
Słyszałem dzisiaj rozmowę dwóch mężczyzn. Spierali się o wiarę. Rzadkie, a jednak. Obaj byli sceptyczni i utwierdzali się w swoich przekonaniach. Dlaczego się nie odezwałem, dlaczego pozwoliłem na ich wątpliwości? Nie żądam od siebie dewocji i manifestacji, ale dlaczego zaschło mi w gardle? Przecież nie musiałem ich nawracać, wystarczyło poświadczyć.


Mk 9, 41-50

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze.
Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie.
Bo każdy ogniem będzie posolony. Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą".

3 komentarze:

  1. „Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie” - twierdził Seneka

    OdpowiedzUsuń
  2. Być wiernym prawdzie to, poznać ...PRAWDĘ.

    ,,Człowiek stworzony jest na to, by szukać prawdy, a nie by ją posiadać." - Blais Pascal

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwe oblicze chrześcijańskiej wiary to nie tylko zbiór tez wymagających przyjęcia i zatwierdzenia przez rozum. Jest natomiast poznaniem Chrystusa w wewnętrznym doswiadczaniu, żywą pamięcią o Jego przykazaniach, PRAWDĄ, KTÓRĄ TRZEBA ŻYĆ.
    Słowo zresztą jest prawdziwie przyjęte
    dopiero wówczas, gdy wyraża się w czynach
    i urzeczywistnia w praktyce.

    Jan Paweł II

    OdpowiedzUsuń