Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma. Boję się tych słów.
Dziwnie pieką, drażnią.
Wiem, powinienem je przyjąć z pokorą , bo są wskazówką, a nie groźbą. Ale we mnie tkwi strach. Strach to najgorsza z rzeczy, która mi się przytrafiła. Zamiast w blasku światła, kryję się w ciemnościach swojej duszy. Zbyt wiele sprzeczności we mnie.
Pragnienie jest jakoby odwróceniem tęsknoty. Tęsknota kieruje się w przeszłość, pragnienie zmierza w przyszłość, a może jeszcze dalej – ku samej wieczności. Pragnienie i tęsknota wyrastają z teraźniejszości i jednakowo są protestem przeciwko niej. Łączy je przekonanie, że to, co prawdziwe jest – nieobecne. (za ks. Józefem Tischnerem, Filozofia dramatu).
Mk 4, 21-25
Jezus mówił ludowi: "Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha".
I mówił im: "Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma".
Ty czujesz strach, a ja ból jak Ciebie czytam.
OdpowiedzUsuńStrasznie cierpisz. Oddaj ten strach i ból Panu Bogu w darze za tego kto Cię skrzywdził wraz z przebaczeniem mu. Inaczej to cierpienie i ból nie będą niczemu służyć.
O Bożę kto Cię tak strasznie skrzywdził, że nie możesz się z tym bólem i cierpieniem uporać. To musiało być okrutne. Współczuję.
,,To, co prawdziwe jest - nieobecne "...?
OdpowiedzUsuńWięc szczęście jest złudzeniem ?
...nieuchwytne ...niepełne ...
Prawdziwa jest ...WIECZNOŚĆ !
( chwilowo nieobecna )
i obecna, niekochana TERAŹNIEJSZOŚĆ
...zwykła, czasami niezwykła
.... codzienność.
Szczęście nie jest złudzeniem
OdpowiedzUsuńJest chwilą, piękną chwilą
Tak cudowną,
że tęknimy kiedy minie
i pragniemy by wróciło.
W teraźniejszości
tworzymy codzienność
pamiętając o pięknych chwilach
wierząc, że się powtórzą.
Uczyńmy z tęsknoty przyjaciółkę,
Pragnienia ubierzmy w marzenia,
TERAŹNIEJSZOŚĆ stanie się
pięknym czasem OCZEKIWANIA,
a nie udręką.
Prawdziwa i nieobecna ... teraźniejszość..., której często nie chcemy widzieć, bo nie jest dość atrakcyjna. Bez pragnień i tęsknot byłaby nie do zniesienia..... ( byleby z umiarem ).
OdpowiedzUsuńDziękuję Rubin za to co napisałaś ...piękne słowa.
Owieczko piszę do Ciebie i siebie,
OdpowiedzUsuńprzeżywam to samo co Ty,
może dlatego łatwiej mi Ciebie zrozumieć.
Drugi człowiek jest dla Nas jak zwierciadło,
łatwiej zauważyć siebie w Prawdzie.
Dzisiejsza Ewangelia daje Nadzieję,
czekam na Twoje przemyślenia.