Czy wymyśliliśmy duszę, czy to w niej ukrył się Duch Święty?
Gdyby wiara na swojej drodze zgubiła swoją siostrę wątpliwość, przestała być poszukiwaniem i zadawaniem pytań, mogłaby spaść do poziomu bezdusznej praktyki religijnej, obrzędowości i ideologii. Gdyby wątpliwość zgubiła swoją siostrę wiarę, mogłaby popaść w rozpacz albo wszystko trawiący cyniczny sceptycyzm. To słowa Tomasa Halika. Piękne słowa. A cytuję je dzisiaj, bo wydają mi się one właściwe. Odpowiednie dla wyjaśnienia istnienia duszy. Bo wiara, to nie kwestia inteligencji, to wulkan pobudzający nas od środka. Wulkan uśpiony lub wzburzony. A lawa wątpliwości w nim gorąca. DUSZA.
Czy to tam u podnóża swojego jestestwa ukrył się Duch Święty?
Czy to dzięki Jego obecności w każdym momencie życia potrafimy się podnieść, nawet gdy sięgnęliśmy dna? Czy to On przemawia do nas w imieniu Ojca i Syna, i wybudza nas z letargu?
A jeżeli duszy nie ma? Jeżeli, to tylko poezja?
Bzdura! Jezus w Duchu Świętym posłał do nas apostołów, nauczył nas kochać i przestrzegać prawa. W Duchu Świętym odnajdujemy przebaczenie, zrozumienie i rozgrzeszenie.
Jak byśmy mogli to czynić nie dając mu schronienia w sobie, właśnie w duszy. Nieokiełzanej, niezrozumianej, naszej.
Nie ma Ojca bez Syna, a Ich bez Ducha.
J 1, 29-34
Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: «Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi".
Jan dał takie świadectwo: "Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: «Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym». Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym".
Duch Święty to jest właśnie nasza dusza.
OdpowiedzUsuńWg. mnie Duch Święty to metafizyka.
OdpowiedzUsuńDuch Święty jak wiatr,
OdpowiedzUsuńwieje gdzie chce............
Otworzysz okno swojego serca,
wpadnie i zamieszka
nieskończenie wielki
w malutkiej duszy.