Przestałem się dąsać na ludzi, którzy mnie nie cierpią. Lubię ich w modlitwie, lubię we wspomnieniach. Pamiętam swoje uczynki i ich. Codziennie się za Was modlę.
Kocham swoich bliskich, przyjaciela. Pokochałem życie. Ale i od wielu tygodni rozumiem, tych, którzy mnie nie rozumieją. Codziennie wypowiadam słowa, jak mantrę. Wierzę w nie: Panie Boże strzeż moich przyjaciół i moich wrogów. Wierzę, że będzie Wam lepiej.
To nie cynizm. To wiara.
!!!
Mt 5, 43-48
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: «Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził».
A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski".
Dzięki za modlitwę!
OdpowiedzUsuń,,....To wiara !!! "
OdpowiedzUsuńO źródle wiary i życia (1J 5, 4-13)
,,...Co z Boga zrodzone, zwycięża świat;...Trzej bowiem dają świadectwo; Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą."
zdjęcie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń