Tak, jestem obłudnikiem, który nazywa rzeczy po imieniu, a nie potrafi odnaleźć swojego miejsca na ziemi.
Długów mam sporo i staram się o porozumienie, ale częściej chowam się jak mysz. I trzęsę się i liczę, że nikt mnie zauważy. Czas przeminie, kłopoty przeminą. Tak się jednak nie dzieje. Każdego dnia ktoś, coś – przypomina mi o mojej przeszłości. O tym, że było, ale że i jest.
Znaki czasu – umieć je rozpoznawać i nazywać. Strach pozbawił mnie tej umiejętności.
Łk 12, 54-59
Jezus mówił do tłumów: "Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: «Deszcz idzie». I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: «Będzie upał». I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka".
Strach też jest znakiem Twojego czasu. Dobrym czy złym - to już od Ciebie zależy :)
OdpowiedzUsuń