21.05.2010

sobota, 22 maja

Zakończenie Ewangelii św. Jana kończy się niezwykłym wyznaniem: Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.
Te słowa są prawdziwe nie tylko wtedy, ale aktualne są teraz. W tej chwili mojego życia.
Często nieporadnie próbuję z Jezusem rozmawiać, często pytać, słuchać-szukać odpowiedzi. Ale jakichkolwiek użyłbym słów, jakichkolwiek – za Jego przyczyną – dokonał czynów – nie jestem w stanie tego opowiedzieć. Bo to nie jest do opowiedzenia, to się dzieje.
Jego obecności doświadczam każdego dnia i za każdy dzień dziękuję. To jedno słowo musi wypełnić lukę, a nią jest całe moje odrodzenie w Panu. Luka, która została dokonana, wypełniona. W miłości do Jezusa, z miłością Jezusa.



J 21, 20-25

Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi, i powiedział: "Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?" Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: "Panie, a co z tym będzie?"
Odpowiedział mu Jezus: "Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną". Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: "Jeśli Ja chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego?" Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe. 
Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać. 

1 komentarz:

  1. JEZUS ŻYJE ... i działa i jest pięknością tego świata,
    piękna fotografia.

    OdpowiedzUsuń