Zrozumieć
słowa Pana, to dopiero wstęp do opowieści. Przyjąć te słowa to
prawdziwe wyzwanie, któremu nie zawsze się poddaję.
Jestem
zbyt słaby. Zbyt ograniczony w swojej małostkowości.
A
gdyby mieć moc i dar Dawida? Gdybym mógł rozmawiać z Panem,
gdybym zawierzył Duchowi Świętemu?
Rzekł
Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich
nieprzyjaciół pod stopy Twoje.
Łk
11, 47-54
Jezus
powiedział do faryzeuszów i do uczonych w Prawie: "Biada wam,
ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich
zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom
waszych ojców; gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie
grobowce.
Dlatego
też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i
apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą.
Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków,
która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do
krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem.
Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona.
Biada
wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie
weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". Gdy
wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie
nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym,
żeby Go podchwycić na jakimś słowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz