Robotnicy stali się leniwi i opieszali. Zbyt pewni siebie, że są niezastąpieni.
Rozmawiam. Staram się dużo. Dziwnie na mnie patrzą, gdy pytam ich, czy wierzą w Boga. Od razu zastrzegam, że nie chcę nawracać, ale chcę wiedzieć. Zwłaszcza, gdy słyszę NIE, moja ciekawość rośnie. W dziewięciu na dziesięć przypadków słyszę o złych kapłanach, zakonnicach. Nagle z milczków moi rozmówcy zamieniają się w trybunów. Chcą mówić. Przerywam im. Robię to stanowczo i często skutecznie. Mówię im, że Kościół Powszechny – TO NIE tylko hierarchowie, TO my, wy, oni. Ale moja argumentacja słabnie, gdy zostaję zakrzyczany przewinami nie tylko hierarchów, ale tych, którzy od rana zasiadają na mszy.
Pokory. Pokory mi potrzeba i tym, których spotykam. Ale pokory też muszą szukać Twoi robotnicy, Panie.
Łk 10, 1-12
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam - jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi». Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają; bo zasługuje robotnik na swą zapłatę.
Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: «Przybliżyło się do was królestwo Boże».
Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: «Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże». Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu".
A kto powiedział ...Nie ?
OdpowiedzUsuńPokora każdemu potrzebna...
,,... zasługuje robotnik na swą zapłatę. "
......tylko robotników wciąż mało.