Nieprzyjaciół mam wielu, przyjaciele odeszli. Modlę się za nich. Za ich powroty i odejścia.
Nadstawiam drugi policzek – trzy razy, czwarty wiem, że zamieni mnie w idiotę.
Tęsknię do ludzi, rozmów, do bliskości. Ale jestem zmęczony ustępstwami i podstępami. Jestem zmęczony moimi pragnieniami. Moimi wspomnieniami.
Oni gdzieś mnie uderzyli, gdzieś upokorzyli. Zapominam i zapomnieć nie mogę. Pamiętam, ale pamięć mnie zawodzi. Wystarczyłoby jedno słowo, jeden gest. Stać mnie na miłosierdzie. Chyba TYLKO na TO mnie stać.
Łk 6, 27-38
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.
Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty.
Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.
Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać.
Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".
A mnie zatrzymało na tych czytaniach, wiesz? Uświadomiłem sobie, że zamiast się pysznić, że tak świetnie umiem przebaczać, powinienem właściwie Bogu podziękować, że nie postawił na mojej drodze takich ludzi, którym nie potrafiłbym przebaczyć...
OdpowiedzUsuńNa początek: zamknąć oczy, zacisnąć pięści, przyjąć zło i ... NIE ODDAWAĆ...
OdpowiedzUsuńUmiera ono w Tobie samotne i niekochane.
Miłość przychodzi później.
Przebaczasz i Bóg przebacza
...zło zamienia w dobro ...
niesamowite ile obłudy jest w ludziach i mówić do miłości nieprzyjaciół swoich
OdpowiedzUsuńnie uważam,że ludzi trzeba nienawidzić,nie czuję nienawiści
ale z tym nadstawianiem drugiego policzka to już przesada
pewien chłopak,nie umiał się postawić ojcu,przebaczał-psychika nie wytrymała,wczoraj go pogrzebali
pewna kobieta cale życie nadstawiała drugi policzek w końcu to był jej mąż,a teraz jej syn powiela ten sam wzorzec
czy naprawdę uważasz,że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo,po to abyśmy nie dawali się szanować
tylko Jezus,pół człowiek-pół bóg mógł dać sie ukrzyżować,jeśli uważamy,że możemy być tacy jak On ,to blużnimy
zostaliśmy stworzeni ze skazą i nigdy nie będziemy idealni