Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chleba? Bo przestałem liczyć na mannę z nieba. Może mój umysł otępiały. Może nic nie rozumiem. Może nie słyszę i słabo widzę?
Dialog z uczniami ujmuje. Zwodzi i uwodzi. Tyle. Tylko i aż. Ale, gdy myślę, że te słowa są skierowane do mnie, to burzę się. Nie na Jezusa. Na siebie. Naprawdę nie potrafię nie rozprawiać o braku „chleba”. Powietrzem, poezją, zdjęciami i literaturą nie napełnię brzucha. Głupiec ze mnie?! Tak. Może otępiały z głodu miłości. Z głodu zrozumienia i ciągłego strachu o jutro. Zasłużyłem? DO tej pory odpowiadałem: - tak! A dzisiaj mówię: - nie! Nie zasłużyłem. Bo nie jest to gra w szachy. To żadne zawody.
Nie mogę żyć wiarą, zapominając o codzienności. Ubywam mi cech pokutnika. Nigdy też nie deklarowałem, że jestem pustelnikiem. Jestem wędrowcem, który zbłądził, którego wyłącznie dobre rady nie uleczą.
Mk 8, 14-21
Uczniowie Jezusa zapomnieli wziąć chlebów i tylko jeden chleb mieli ze sobą w łodzi. Wtedy Jezus im przykazał: "Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda".
Oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chleba. Jezus zauważył to i rzekł im: "Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł? Macie oczy, a nie widzicie: macie uszy, a nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?" Odpowiedzieli Mu: "Dwanaście". "A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?" Odpowiedzieli: "Siedem". I rzekł im: "Jeszcze nie rozumiecie?"
Cierpienie to łza,
OdpowiedzUsuńalbo padnie na ziemię
i stanie się błotem,
albo padnie pod Krzyż
i stanie się perłą.
Cierpienie to tajemnica.
Ofiarowane Bogu daje Nam
współodczuwanie, bliskość.
Miłość sprawdza się w cierpieniu.
Cierpienie ją wzbogaca, uszlachetnia.
Patrzymy dopiero wtedy na miłość na jak najpiękniejszy Dar. Doceniamy jej wartość.
"Kto Krzyż odgadnie ten nie upadnie"
Żałuję, że nie zrozumiałeś dzisiejszej ewngelii.
I rzekł im: "Jeszcze nie rozumiecie?"
To pytanie dotyczy również Ciebie. Szkoda, byłeś tak blisko.
"Głód Miłości" - Miłość żywi się tęsknotą, a rozkwita pragnieniem, jeśli pragnienie jest szczere i prawdziwe.
Chrystus w chlebie
OdpowiedzUsuńrozdaje ...SIEBIE.
Chrystus wzmacnia swoim słowem Ducha.
OdpowiedzUsuńPrzyjąć słowo, to uwierzyć i zaufać.
Bóg swoim dzieciom zawsze poda pomocną dłoń.
W Miłości nie kalkuluj,
co zyskasz, co stracisz.
Podaj się jej.
Dziękuj Bogu za ten Dar.
Inaczej nie poznasz Jej
Prawdziwego smaku.
Nie oceniaj kobiety,
którą kochasz,
bo nic o niej nie wiesz.