Ubogi jestem duchem. Bogaty grzechem.
Dusza zawsze jest najważniejsza, ta świadomość dawała mi siłę. Tracę siłę, to znaczy, że tracę również duszę? Czy zupełnie ją zatraciłem?
Moja lista grzechów, to niczym litania do diabła. Jakbym go prosił o wsparcie. Swoim słowami, czynami, myślami.
A jednak wciąż jestem. Trwam.
Łk 6, 20-26
W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: "Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom".
Błogosławieni, którzy płaczą.........
OdpowiedzUsuń.......................................................
Widzę jak kroczy po wodzie po chmurach
to szczególne załamanie światła
jakiego nie odnalazł nikt z Rembrandtów
naszą sprawą jest tonąć i krzyczeć
a On spokojny nie boi się naszego zwątpienia
idzie każdym bezdrożem
bo jest drogą
Bezdroże - Anna Kamieńska