Uroczystość Zwiastowania Pańskiego.
To niesamowite, że tydzień przed ukrzyżowaniem Pana, wspominamy Jego poczęcie.
Dla mnie poczęcie Chrystusa zawsze było bajkową opowieścią. Nieraz śniłem jak Gabriel przychodzi do Maryi, a ta heroicznie i wielkiej miłości do Boga, wypełnia Jego wolę. W tych snach byłem Gabrielem. Takie dziecięce wyobrażenie.
Dzisiaj myślę o wielkiej odwadze, cierpieniu, trwodze, czułości, miłości i wierze Pierwszej Kobiety wśród Kobiet.
Myślę, o tym, że wielka moc jest w tym, abyśmy pamiętali tydzień przez ukrzyżowaniem, że Chrystus od Boga pochodził i do Boga wrócił. Był i jest naszym zbawieniem.
Łk 1, 26-38
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca".
Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna, i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego".
Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz