Kto nie jest z Tobą – jest przeciwko Tobie? Nie! Ty nie jesteś mściwy, egoistyczny. Kto przeciw miłości, ten jest przeciwko Tobie, tak to pojmuję.
Próbować być dobrym, sprawiedliwym. Tak. Próbować, starać się. Ale nie zgadzam się z tymi, którzy nakazują wierzyć TYLKO w Ciebie i Tobie. Ja to czynię. To mój wybór. Ale szanuję, tych które swoje próby podejmują w inny sposób. Idą inną drogą. Wiem, że i Ich kochasz. Nieraz dawałeś temu wyraz. Nie było dla Ciebie ważne kto, ważne było jak i co.
Najważniejsze, by próba miłości życia nie spowszedniała.
Niektórzy piewcy Twojego Królestwa zachowują się tak, jakby nie wiedzieli nic poza czubkiem własnego nosa. Oślepli! Wołają – jak głupie papugi – miłość, Chrystus! A ich serca, oczy, uszy – to martwe organy.
Panie, postaram się, abym i ja nie upodobnił się do nich.
Łk 11, 14-23
Jezus wyrzucał złego ducha, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: "Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy". Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.
On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: "Każde królestwo wewnętrznie rozdarte pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan sam przeciw sobie wewnętrznie jest rozdwojony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.
Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze wszystką broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza".
Holdenie, wiem z własnego doświadczenia, że lepiej nie zajmować się błedami innych, nie bawić się w sędziego. W tym, którego widzę jako "głupią papugę", muszę ujrzeć Chrystusa. W najgorszej kreaturze muszę ujrzeć Chrystusa. Pokłonić się przed Nim, obmyć Mu stopy i upodobnić się do Niego.
OdpowiedzUsuńLhamo - masz rację. MASZ.
OdpowiedzUsuń