Z zazdrości, z głupiego pożądania, ze strachu. Doprowadza nas grzech na dno życia.
"Nie będziesz brać żony twego brata!"
To jest słowo Boże! "Again
Słowa wpadł mu do głowy i uciekł
Z ciarki na plecach.
Oczy
Heroda zapłonął gniew: "Despise
Twój król i umrzesz, dziki osioł,
Nazywam się Herod Antypas!
Idź dunk ciepłej i święty ogień,
I wykonanie których pragnę! "
Żołnierzy i Herodiady
Uśmiechnął się. "O, że Tyberiusz
Widział mój mąż teraz ", pomyślała.
Z tego żyje, i kochał i walczył.
A teraz, aby zobaczyć przerwy Chrzciciela!
Aby zobaczyć big-usta trzęsienia proroka!
Moc była jej kochanka,
Nie Heroda Antypasa. "To twoje
Włącz teraz, chłopiec Eliasza. Fly "sposób
Do nieba w ogień, lub pobyt
I prosić o przebaczenie waszego królowej. "
"Cudzołożnicy, jesteś nieczysty!"
Słowa strzelił dalej z jego język:
"Take popiołów teraz i siedzieć wśród gnoju
Za ścianie pałacu, i płakać
Do nieba, gdzie Boga Najwyższego
Gotowa w swoim miłosierdziu teraz
Aby zatrzymać rękę i odrzucić
Że zlew w mroczne morze,
I morderstwa dodać do rozpusty ".
Żołnierze przygotowany do płakać,
Szabla leżała przed jego oczami.
Ale Jan stał jak kamień pustyni
I nie kochał życia lub ciała lub kości,
Ale tylko Boga i sprawiedliwości.
"Czy nie wiecie, że bezbożność
Przyniesie wyroku na głowie,
O Herod, czy jestem martwy
Lub na żywo? Bóg, który stworzył i posiada
Twoje życie, kto rządzi wszystkie ludzkie trony,
I sprawia, że prawa każdego człowieka
Na ziemi zgodnie święty zakaz
Na co zrobiłeś. Dlaczego bogaty
I potężny książę jak idziesz rowie
Twoja żona do Izebel Filipa?
Dlaczego uruchomić na oślep do piekła
O Heroda Antypasa, i yolked
Z jałówka Filipa? Kto zaskrzeczał
Wśród swoich królewskich doradców
Uruchamiane po snobistyczne dziwki
Podoba Ci się to Herodiady? Nawróćcie się,
Achaba i Izebel! Bóg zamierzył
Dla królów i królowych z reguły ich ziemie
By sprawiedliwości! Teraz domaga się,
Nawróćcie się! Żeby nie być plew i nagrać
Stłumiona, bo nie odwróci. "
Po raz kolejny słowa wylał mu na myśl
Jako John siedział w lochu, niewidomych:
Jedno oko, wydłubane przez Tetrarch,
Inne bezużyteczne w ciemności.
Przez siedem tygodni ból podziału
Gdyby zgrywanie jego zaciętej i święte mózgu.
A teraz ponurą muzykę
Odległej sali z trzewi bębna
Prowadził wojnę z jego duszy. "O nie,"
Jęknął, "nie to!" Straszny wróg
Wątpliwości zwinięte "okrągłego jego serce znowu
I mówił: "Nie było innych ludzi
Jak ty, którzy myśleli, że to znak,
, Który modlił się i nigdy nie dotyka ich wina,
I mieszkali w jaskiniach pustyni i nosił
Ze skóry i określone w celu przywrócenia
Królestwa. I przyszli do niczego
Jak ty. Eliasz? Czy kute
Jeden cud jak on? Trzy
Suszy roku? Zlewki jak morze
Ropy naftowej? Wskrzesił syna?
Mt. Carmel? John, coś ty zrobiła?
Czy kruki raczej twoje pragnienie?
Gdzie jest twój rydwan ognia? "
John płakał z rozpaczy do
Niektóre solidne podstawy: ryk burzy,
Trzęsienia ziemi, burze z ogniem
Niektóre znak, że. . .
Silence! Flet i lira
I bęben wszystkie przemilczane ... a na ich miejsce
Dźwięk łaski słodkie i suwerenne,
Cichy głos: "Ja jestem tym,
Kto przychodzi, sam Syn
Dawida i Boga. A ty,
Mój przyjaciel, palenie światła do
Ta noc potężny czyn jak ja.
Jest to najsilniejszy kielich z winem
Kiedykolwiek będziesz smaku. Bądź silny, człowieku
Boga! Mój Ojciec ma plan
Dla Ciebie i mnie, kiedy zrobiliśmy
Nasza praca: szybko, jak palącym słońcu,
Twój niewidomych i zakrwawioną twarz będzie świecić.
Nie bój się, ja zostanę. Masz podpisać. "
Drzwi lochu zamachnął szerokości, a tam:
Żołnierz w oślepiającym blasku;
A wraz z nim stał Herodiady.
"Przyjechaliśmy do oferty zjeść obiad z nami"
Powiedziała. Ale John nie chciał
Do walki. Czas na święty ogień
Nie było. Ukląkł i odsunął
Jego włosy i pochylił głowę, aby się modlić.
Taka jest droga, która prowadzi do życia:
Odkrywają grzechu i czuć nóż.
Droga jest oświetlona świecę dwa.
Kto idzie John? Jezu! A Ty?
Mt 14, 1-12
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: "To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim".
Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada, żona brata jego Filipa. Jan bowiem upominał go: "Nie wolno ci jej trzymać". Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka.
Otóż kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona, przedtem już podmówiona przez swą matkę, powiedziała: "Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela". Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc kata i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce.
Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.
Błogosławiona Kinga ogromnie się dziwi
OdpowiedzUsuńi święty Jan Chrzciciel co się na jedną z bab złościł
że są tacy którzy Pana Boga przeproszą
płaczą idą do nieba niosą
niezapominajkę rozgrzeszonej miłości
( Boga przeproszą - ks. Jan Twardowski )