Znaki Twe dostrzegać, a potem widzieć. Rozumieć i nazywać.
Jak w samotnym lesie, gdy strach oblewa nas potem, nagle obieramy drogę ostateczną. Bo słyszymy dźwięk, bo czujemy oddech.
Bo idziemy z Tobą. Ku Tobie.
Otwierasz Bramę Nieba.
Porzucam skorupę grzechu, bo wiem, że warto.
Mt 12, 38-4
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: "Nauczycielu, chcieliśmy jakiś znak widzieć od Ciebie". Lecz On im odpowiedział:
"Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.
Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon".
Pod tchnieniem Twoich nozdrzy spiętrzyły się wody,
OdpowiedzUsuńżywioły płynne stanęły jak wały,
w pośrodku morza zakrzepły przepaści.
Mówił nieprzyjaciel: „Będę ścigał, pochwycę,
zdobycz podzielę, nasycę mą duszę,
miecza dobędę, ręka moja ich zetrze”.
Wionęło tchnienie Twoje i przykryło ich morze,
zatonęli jak ołów pośród wód gwałtownych.
Prawicę swą wyciągnąłeś
i pożarła ich ziemia.
Wiodłeś Twą łaską lud oswobodzony
przeprowadziłeś go Twą mocą
w święte Twe mieszkanie.
(Wj 15,8-10.12-13)
.............................................
Bogu nie potrzeba
dowodów doktoratów tez
Bogu jak miłości wystarczy że jest
(Jest - ks Jan Twardowski)