20.05.2011

piątek, 20 maja


Wierzę. Jeszcze. Wciąż.
I dziękuję Ci Panie za mojego syna, dziś – szczególnie – w dniu jego urodzin.

Moja święta wiaro z klasy 3b
z coraz dalej i bliżej
kiedy w kościele było tak cicho że ciemno
a w domu wciąż to samo więc inaczej
kiedy święty Antoni ostrzyżony i zawsze z grzywką
odnajdywał zagubione klucze
a Matka Boska była lepsza bo przedwojenna
kiedy nie miała pretensji do nikogo nawet zmokła kawka
a miłość była tak czysta że karmiła Boga
wielka i dlatego możliwa
kiedy martwiłem się żeby Pan Jezus nie zachorował
boby się komunia nie udała
kiedy rysowałem diabła bez rogów - bo samiczka
proszę ciebie moja wiaro malutka
powiedz swojej starszej siostrze
- wierze dorosłej żeby nie tłumaczyła
- dopiero wtedy można naprawdę uwierzyć
kiedy się to wszystko zawali

(Dzieciństwo wiary, Jan Twardowski)



J 14, 1-6

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę".
Odezwał się do Niego Tomasz: "Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?" Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie".

2 komentarze:

  1. Jan Twardowski :) ...tyle w tym usmiechu i madrosci:)

    OdpowiedzUsuń
  2. JEZUS JEST DROGĄ ... PRAWDĄ ...ŻYCIEM
    Życzę aby Szymon odnalazł tę Drogę :)
    100 lat dla Szymona !!!

    OdpowiedzUsuń